To na górze to mój mózg i kreowanie rymów ta... Ale do rzeczy. Po pierwsze- przerwa. Przepraszam, że ie było mnie, ale nie miałam głowy do bloga, a jak już miałam to żaden pomysł na posta(życie). Po drugie, ta pizza no i stopy. Otóż, moja klasa zamawia pizzę do szkoły. Niestety za sprawą pewnego czegoś(życia), muszę iść na rehabilitacje, bo jestem cała krzywa(naprawdę ja nawet klatkę piersiową mam krzywą XD) i muszę poprawić moje pinkne stópki. Po trzecie- szkoła. Zawalają nas teraz sprawdzianami, kartkówkami, wypracowaniami, wierszami, piosenkami, z czego wynika, że nauczyciele mieli złe dzieciństwo i się mszczą albo to przez załamanie nerwowe jak można być tak głośną i głupią klasą. Przy okazji dowiedziałam się, że jestem jednakowa- znowu dostałam 34 punkty! A mogłam iść na tą rehabilitację wtedy -.-. Po kolejne- urodziny! Tak 9 marca miałam urodziny! Może bym wtedy napisała coś, ale wyjechałam do kuzynów, bo mój wujek też ma wtedy urodziny(życie)! Co do foci to wrzucę je wieczorem :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz